Choć obecnie świat sportu skupiony jest głównie wokół katarskiego mundialu, nie oznacza to, że ciekawych typów nie można znaleźć również w innych dyscyplinach. Tych z pewnością nie brakuje w NBA. Tym razem pod lupę bierzemy wszystkie spotkania rozgrywane w nocy z czwartku na piątek.
Miami Heat – Los Angeles Clippers
Kolejny dzień na amerykańskich parkietach rozpocznie się od pojedynku pomiędzy Miami Heat i Los Angeles Clippers. Kogo należy upatrywać w roli faworyta w tym starciu?
W naszej opinii lepsi okażą się gospodarze, za czym przemawia wiele argumentów. Jednym z najważniejszych z nich jest sytuacja kadrowa. Choć obaj szkoleniowcy nie będą mogli skorzystać z usług wszystkich swoich zawodników, znacznie mniej powodów do zmartwień ma Erik Spoelstra, opiekun drużyny ze wschodu. Oprócz tego zespół z Florydy przed zbliżającym się meczem miał jeden dzień odpoczynku więcej, co może mieć kluczowe znaczenie w ostatnich minutach spotkania.
Warto również zwrócić uwagę na nie najlepszą formę Los Angel Clippers, którzy podobnie jak ich najbliżsi rywale wygrywali w zaledwie dwóch z pięciu ostatnich meczów, ale ich przeciwnikami były niezbyt mocne zespoły, w tym między innymi najsłabsze w tym sezonie Orlando Magic, z którym Clippersi przegrali po dogrywce 111:116.
Nasz typ: wygra Miami Heat (handicap – 3,5 punktów razem z dogrywką)
Kurs w Etoto: 1.64
San Antonio Spurs – Houston Rockets
Kolejne spotkanie, które bierzemy pod lupę to pojedynek dwóch najsłabszych ekip w konferencji zachodniej, a więc San Antonio Spurs i Houston Rockets. Czego możemy spodziewać się po tym meczu?
Przede wszystkim zażartej walki, która pozwoli odbić się obu ekipom od dna. W naszej ocenie bliżsi ku temu będą jednak przyjezdni. Podobnie, jak we wcześniej omawianym meczu, duży wpływ będzie miała na to sytuacja kadrowa. Wszystko wskazuje bowiem na to, że Gregg Popovich nie będzie mógł wystawić do gry w tym meczu kilku podstawowych zawodników, w tym między innymi jedynego Polaka w NBA – Jeremy’ego Sochana oraz Austriaka Jakoba Poeltla.
Pod dużym znakiem zapytania stoi również występ kilku innych gwiazd Spursów. Analizując to spotkanie, warto również zwrócić uwagę na rosnącą formę „Rakiet”, którzy z meczu na mecz radzą sobie coraz lepiej, a dowodem tego było, choć minimalne, ale jednak zwycięstwo, nad jedną z czołowych drużyn konferencji wschodniej – Phoenix Suns 122:121. Wiele wskazuje zatem na to, że fatalna seria San Antonio Spurs zostanie przedłużona do dwunastu porażek z rzędu.
Nasz typ: wygra Houston Rockets
Kurs w Etoto: 1.93
Portland Trail Blazers — Denver Nuggets
Ostatnie spotkanie rozgrywane 9 grudnia to mecz pomiędzy Portland Trail Blazers a Denver Nuggets. W najciekawiej zapowiadającym się pojedynku tej nocy trudno wskazać faworyta. Obie drużyny cechują się jednak dobrą grą w defensywie i nie najlepszymi liniami ataku.
Możemy zatem spodziewać się, że łączna liczba punktów w tym spotkanie nie będzie specjalnie wysoka i to właśnie na tym opieralibyśmy swój typ. Przewidujemy zatem, że łącznie obie ekipy nie przebiją bariery 232 punktów.
Nasz typ: liczba punktów (z dogrywką) poniżej 231,5
Kurs w Etoto: 1.62
