Ostatnią sobotę sierpnia obserwujemy razem z firmą LV BET, z której oferty wybieramy typy bukmacherskie na nasz kupon. Tym razem na radarze mamy ligi we Francji, Niemczech i Włoszech – z każdej z nich celujemy w jedno spotkanie, które ma dać nam zarobek i uśmiech na twarzy. Co gramy i jakie promocje oferuje w ten weekend bukmacher LV BET?
- Do 500 PLN od 1. depozytu
- Do 600 PLN od 2. depozytu
- Do 900 PLN od 3. depozytu
- Gra bez podatku przez 45 dni
- 20 PLN bonusu za aplikację mobilną
- Do 600 PLN na gry karciane i sporty wirtualne*
Typy bukmacherskie: sobota 30.08.2025
Tydzień temu nasze typowanie Bundesligi w LV BET skończyło się wynikiem 2-1, a zawiódł nas Freiburg, który przerwał wieloletnią serię i przegrał u siebie z Augsburgiem. Tym razem z Niemiec wybieramy jeden zakład, który podbijamy typami z Ligue 1 i Serie A, gdzie mamy na oku coś z oferty na bramki.
W ten weekend warto zainteresować się ofertą legalnego bukmachera LV BET, który przygotował promocje i dla nowych, i dla stałych graczy.
Nowi gracze, oprócz pakietu powitalnego do 2000 PLN za pełną rejestrację z kodem PEWNIACZKI2020 w postaci bonusów za trzy depozyty mogą zagrać również wygraną Chelsea z Fulham po kursie 100.00 – szczegóły po kliknięciu w banner.
Stali gracze mają z kolei szansę stanąć do walki bonusy, nawet do 1250 PLN – wszystko to w Super Typerze na niedzielne mecze topowych lig.
Lorient – Lille (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Sobotnie typowanie topowych lig zaczynamy od pierwszego starcia francuskiej Ligue 1, w którym beniaminek z Lorient podejmie Lille. Najlepsi bukmacherzy więcej szans dają gościom, ale my na skorzystanie z takiej propozycji się nie zdecydujemy i połączymy ze sobą zakłady bramkowe. Uważamy, że Lorient będzie w stanie zdobyć bramkę, a tych zobaczymy w meczu przynajmniej dwie.
W poprzedniej kolejce Lorient miało ogromne szczęście, bo w meczu z Rennes przez ponad 80 minut grało z przewagą aż dwóch zawodników. To przyniosło w sumie 4 bramki i choć należy brać pod uwagę okoliczności to jednak taki dorobek jest wart uwagi. Wiemy, że Ligue 2 to znacznie niższy poziom, ale jednak tam gospodarze imponowali skutecznością, zwłaszcza u siebie. Na swoim stadionie Lorient strzelało gole w 15 z 17 spotkań i tyle samo razy wynik wskazywał 2 trafienia lub więcej. Teraz beniaminek faworytem na pewno nie będzie, ale czy jest w stanie trafić do siatki z Lille? Naszym zdaniem tak.
Goście to zespół uznany, ale latem został potwornie przetrzebiony. Jonathan David, Lucas Chevalier, Gabriel Gudmundsson, Bafodé Diakité, Angel Gomes, Rémy Cabella – te postaci decydowały o obliczu drużyny, a teraz już ich w klubie nie ma. Do tej pory w 2025 roku Lille miało sporo problemów z bronieniem na wyjazdach, bo czyste konto zachowało tylko w 3 z 13 spotkań, a ten sezon zaczęło od remisu 3:3 z Brestem. Pokrycie linii 1,5 nie powinno być problemem również z tego powodu, iż w Lille wciąż jest na tyle jakości, żeby przy stracie gola samemu dołożyć do wyniku coś od siebie.
Zerkamy też w bilans H2H, choć tutaj to mało miarodajne i podchodzimy do tego statystycznie, z przymrużeniem oka. Historia mówi nam jednak, że Lorient z Lille strzelać potrafiło, bo robiło to w 6 z 8 poprzednich starć, gdzie zawsze mieliśmy over 1,5.
- Nasz typ: +1,5 bramki & Lorient +0,5 bramki
- Kurs w LV BET: 1.47
TSG Hoffenheim – Eintracht Frankfurt (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Mecze obu zespołów na inaugurację trafiliśmy idealnie, co uznajemy za znak, żeby grać ich ponownie. Tutaj analiza będzie krótka i rzeczowa: celujemy w minimum trzy gole oraz przynajmniej jednego z każdej ze stron.
Historia meczów tych klubów jest idealna pod taki właśnie typ, ponieważ w ten sposób kończyło się aż 11 pojedynków z rzędu. Jedni i drudzy świetnie zaczęli sezon wygrywając swoje mecze – jakby inaczej, z bramkami w obie strony oraz overem. I tu, i tu mamy ofensywne nastawienie, dlatego trudno typować inaczej, zatem zamknięte spotkanie będzie ogromnym zaskoczeniem.
- Nasz typ: obie strzelą & +2,5 bramek
- Kurs w LV BET: 1.65
Bologna – Como (analiza, typy, kursy)
Należymy do fanów Como, nie będziemy ukrywać. Zespół Cesca Fabregasa to bardzo ciekawy projekt i uważamy, że po udanej inauguracji może zaliczyć kolejny dobry wynik, tym razem w Bolonii. Minimum punkt oraz bramka gości to nasz wybór, który na papierze wygląda bardzo fajnie.
Z Bolonii będącej rewelacją Serie A niewiele już zostało, a latem klub opuścili także Dan Ndoye i Sam Beukema. Trener Italiano nie za bardzo ma z czego lepić, a przynajmniej ma problem, żeby powalczyć o puchary. Na inaugurację jego zespół przegrał z Romą 0:1, a tamten sezon kończył zdobyciem 2 punktów w 5 ostatnich kolejkach – te wyniki nie są w żaden sposób obiecujące. Akurat u siebie Bologna była naprawdę mocna, ale uważamy, że te rozgrywki będą stać pod znakiem popadania w przeciętność.
Tej nie życzymy ekipie z Como, która sezon rozpoczęła z przytupem wygrywając 2:0 z Lazio. To zespół grający z polotem, a jego kadra to naprawdę sporo bardzo utalentowanych piłkarzy z Nico Pazem na czele. Argentyńczyk strzelił gola i zaliczył asystę, a obok niego są przecież jeszcze Nicolas Kühn, Jesús Rodríguez czy Martin Baturina, zatem jest kim postraszyć z przodu. Como w końcówce potrafiło wygrać 6 meczów z rzędu, a całym sezonie tylko 8 spotkań kończyło bez gola i teraz pewnie tak się nie wydarzy. Wierzymy w ten zespół i przynajmniej punkt z Bolonii jest jak najbardziej możliwy.
- Nasz typ: X2 & Como +0,5 bramki
- Kurs w LV BET: 1.77
fot. Press Focus
