Czas wrócić do ligowego grania! Piątkowa oferta przynosi nam kilka spotkań w topowych ligach i my wiemy co warto zagrać. Tydzień temu sprawę zawaliła nam Nicea, choć sprawę uratował drugi kupon na Ekstraklasę. Jakie typy bukmacherskie wybraliśmy na 11 kwietnia? Zerknijcie na naszą zapowiedź.
Typy bukmacherskie: piątek 11.04.2025
Ostatnio piątki są dla nas dość szczęśliwe i dwa razy z rzędu zaczęliśmy weekend od wygranej. Uważamy, że tym razem również mamy na to spore szanse, bo trzy wybrane przez nas typy prezentują się ciekawie i statystycznie bardzo dobrze się bronią. Jak będzie w rzeczywistości? Dowiemy się późnym wieczorem, ale teraz jesteśmy dobrej myśli.
Gdzie gramy kupon? Dziś proponujemy Wam przyjrzenie się ofercie LV BET, gdzie przy pełnej rejestracji z kodem PEWNIACZKI2020 macie fajny pakiet startowy – za trzy pierwsze depozyty na konto wpadają bonusy, a do tego przez 45 można grać bez podatku.

Lens – Reims (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Ligue 1 ostatnio nas zawiodła, ale ponownie dajemy jej szansę. Dziś swój mecz rozegrają Lens i Reims, czyli zespoły będące w dwóch różnych miejscach ligowej tabeli. Naszym zdaniem gospodarze tego spotkania nie przegrają, a kibice nie mają co liczyć na mega efektowną grę i wynik z dużą liczbą bramek. Tych przeczuwamy maksymalnie trzy.
Jeśli Lens chce jeszcze zaatakować puchary to koniecznie musi wygrać to spotkanie. Strata do szóstej w tabeli Nicei wynosi 5 punktów, także można wywrzeć na niej presję i jeszcze powalczyć o miejsce w TOP 6. Żeby to zrobić trzeba odnosić zwycięstwa, a tych Lens zbyt często nie odnosi, zwłaszcza u siebie. Na 14 domowych spotkań komplet punktów udało się zgarnąć 6 razy, a to zdecydowanie za mało. Ostatnie dwa mecze u siebie to jednak właśnie zwycięstwa i uważamy, że może być to oznaka lepszej formy drużyny z Stade Bollaert-Delelis.
Szansą powinna być dyspozycja rywala, który broni się przed spadkiem. Reims z ostatnich 10 spotkań wygrało tylko jedno, przez co zasłużenie włączyło się w grę o utrzymanie w Ligue 1. Na wyjazdach też nie jest kolorowo, bo udało się zaliczyć tylko 3 zwycięstwa, zatem z Lens przeczuwamy kolejne problemy. Te Reims ma z najbliższym rywalem od dłuższego czasu, bo w Ligue 1 nie udało się jeszcze wygrać. Poprzednie starcie to porażka 0:2, łącznie w 9 meczach choćby remis udało się zaliczyć 4 razy.

Co do bramek: tych jedni i drudzy zbyt wiele nie strzelają. Reims ma ich 29, Lens 32, a to daje im miejsce w szóstce najrzadziej strzelających drużyn w Ligue 1. Przeważnie jedni i drudzy kończą swoje spotkania poniżej linii 3,5 – w przypadku gospodarzy mamy 22 takie przypadki (średnia 2,2 goli/mecz), w przypadku gości niewiele mniej, bo 21 (średnia 2,5). No i jeszcze jedna bardzo ważna sprawa: Lens w tym sezonie zachowało najwięcej czystych kont w całej lidze, było ich aż 12, a tyle samo razy Reims nie potrafiło trafić do siatki rywali.
- Nasz typ: 1X & -3,5 bramek
- Kurs w LV BET: 1.60
Valencia – Sevilla (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Jedni ostatnio nie przegrywają, drudzy ponoszą porażkę za porażką. W meczu Valencii z Sevillą zmierzą się ze sobą dwie marki, po których została już tylko nazwa, choć emocji wcale nie musi brakować. Według nas gospodarze złapali ostatnio wiatr w żagle i zgarną w piątek przynajmniej punkt, a do tego zdobędą też bramkę.
3 zwycięstwa, w tym ostatnie z Realem Madryt, 2 remisy – oto bilans ostatnich spotkań Valencii. „Nietoperze” w ostatnich tygodniach punktują naprawdę świetnie i w tabeli za 5 kolejek są tylko za Barceloną i Betisem. Trzeba przyznać, że od momentu przyjścia trenera Carlosa Corberana Valencia odżyła i gra zdecydowanie lepiej – w tym czasie jej bilans to 8 zwycięstw, 4 remisy i 4 porażki. Te cztery przegrane to jednak wyniki, których można było się spodziewać – były to bowiem starcia z Barceloną (dwa), Realem Madryt i Atletico Madryt. Poza trzema gigantami z tym zespołem nie wygrał nikt.

Przy zwyżce formy Valencii słabo wyglądają wyniki Sevilli, która poniosła 3 porażki z rzędu. Były to wprawdzie starcia z poważnymi firmami, a więc Atletico, Betisem i Bilbao, jednak wcześniej były też remisy z Rayo Vallecano i Mallorcą. Ostatio zespół z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán na wyjazdach prezentował się przyzwoicie, ale całościowo 4 zwycięstwa na 15 spotkań nie jest rezultatem wybitnym.
Jeśli chodzi o bramki – Valencia w La Liga na 10 poprzednich kolejek do siatki nie trafiła tylko raz, z Atletico, a w całej kadencji Carlosa Corberana bez gola kończyła tylko 2 razy. Wygląda to naprawdę bardzo dobrze i uważamy, że z Sevillą też bez bramki się nie skończy.
- Nasz typ: 1X & Valencia +0,5 bramki
- Kurs w LV BET: 1.50
Udinese – AC Milan (analiza, typy, kursy)
Na sam koniec mecz, w którym legalni bukmacherzy faworyzują Milan, choć kursy są dość zachowawcze. Można się z tym zgodzić, bo „Rossoneri” to drużyna mająca wahania formy praktycznie cały czas i trudno im zaufać. Według nas Milan w Udinese jednak nie przegra, a na tablicy wyników zobaczymy przynajmniej 2 gole.
Była seria 3 zwycięstw i 5 meczów bez porażki, teraz przyszły 3 z rzędu przegrane spotkania – Udinese wahania formy również dotyczą. O ile strata punktów z Interem była wkalkulowana, tak 0:1 z Veroną i 0:1 z Genoą to już wyniki, które mogą być powodem do niepokoju. Sytuacja gospodarzy jest jednak stabilna, bo 40 punktów daje im ogromną przewagę nad strefą spadkową, a przy tym nie daje żadnych szans na puchary. W skrócie: zespół Kosty Runjaica ten sezon praktycznie zakończył.
Milan jest w niewiele lepszej sytuacji, bo on też do pucharów ma całkiem daleko. 7 punktów można jeszcze jakoś nadrobić, ale żeby do tego doszło trzeba wygrywać. „Rossoneri” mają w składzie piłkarzy, którzy powinni gwarantować odpowiedni poziom, ale z różnych powodów wyniki się nie zgadzają – na 5 poprzednich meczów wygrali oni tylko 2, z Como i Lecce. Mimo słabego sezonu uważamy, że Milan powinien z tego meczu przywieźć przynajmniej punkt – na 10 ostatnich meczów z Udinese przegrał tylko dwukrotnie, a 7 z 8 meczów bez porażki to również minimum 2 gole.
- Nasz typ: X2 & +1,5 bramki
- Kurs w LV BET: 1.60
