Koszykarska liga NBA powoli zbliża się do półmetka sezonu. Choć mamy do czynienia z wyjątkowo wyrównaną kampanią, w której nawet czołowe drużyny miewają problemy z outsiderami nie oznacza to, że nie można prawidłowo wskazać kilku zdarzeń dostępnych w ofercie bukmacherów. Te postaramy się wytypować między innymi w pojedynku Philadelphia 76ers – Detroit Pistons. Jakie typy na NBA przygotował nasz zespół? Sprawdź analizę i zapowiedź!
Philadelphia 76ers – Detroit Pistons
To właśnie od pojedynku pomiędzy Philadelphią 76ers, a Detroit Pistons rozpoczniemy kolejną analizę meczów oraz typy na koszykówkę. Czego możemy spodziewać się po tym starciu? Według nas pewnej wygranej gospodarzy, którzy nie powinni mieć większych problemów z rozprawieniem się z drugą najsłabszą drużyną ligi.
Biorąc pod uwagę cały sezon Philadelphia 76ers prezentuje dobrą i równą formę. Efektem tego jest 5. miejsce w konferencji wschodniej zajmowane niemal na półmetku sezonu. Skuteczna gra nie jest jednak wyłącznym powodem, dla którego koszykarzy z Pensylwanii upatrujemy w roli kandydata do wygranej. Na ich korzyść przemawia również m.in. lepszy bilans meczów bezpośrednich z najbliższym rywalem (7 wygranych i 3 porażki), skuteczność w potyczkach przed własną publicznością czy brak większych problemów z kontuzjami. W meczu nie zagra bowiem jedynie Joel Embiid, którego Doc Rivers powinien mieć kim zastąpić, pomimo tego, że jest on ważnym ogniwem drużyny.
Problemy kadrowe są z kolei jedną z największych bolączek Detroit Pistons. W najbliższym pojedynku niezdolnych do gry może być aż 6 koszykarzy. Oprócz tego „Tłoki” mają spory problem z regularnym wygrywaniem. Nienajgorsze mecze przeplatają oni fatalnymi występami, w których przegrywają różnicą kilkunastu, a czasami nawet kilkudziesięciu punktów. W czym swojej szansy na wygraną może upatrywać ekipa z Detroit? Według nas jedynie w tym, że niekiedy zdarza im się sprawić sensację, bo do tych z pewnością trzeba zaliczyć m.in. wygraną z Golden State Warriors. Nic nie wskazuje jednak na to, aby podopieczni Dwanea Caseya pokusili się o niespodziankę w najbliższym starciu, dlatego typy na NBA otwieramy wskazaniem na 76ers.
- Nasz typ: Philadelphia 76ers (handicap -7,5 razem z dogrywką)
- Kurs w Fortunie: 1.62
Toronto Raptors – Charlotte Hornets
Jakie jeszcze typy na NBA przygotowaliśmy? Zaledwie 30 minut po rozpoczęciu spotkania Philadelphia 76ers – Detroit Pistons zabrzmi pierwszy gwizdek w hali Scotiabank Arena, gdzie miejscowe Toronto Raptors podejmie Charlotte Hornets. Obie drużyny nie prezentują w tym sezonie czołowego basketu w lidze. W lepszej sytuacji są jednak zawodnicy z Kanady, którzy, według nas, będą faworytami tego starcia.
Co konkretnie przemawia na korzyść gospodarzy? Przede wszystkim jest to atut własnego boiska, na którym Raptors zwyciężyli 12-krotnie, co stanowi nieco ponad 70% ich wszystkich wygranych w tym sezonie. Oprócz tego Nick Nurse nie powinien mieć większych problemów z ustawieniem wyjściowej piątki, ponieważ z powodu urazu nie zagra jedynie Otto Porter, który z kontuzją walczy już od połowy listopada. Warto dodać, że Toronto Raptors wciąż pozostają w grze o Play-Offy, dlatego każda wygrana z niżej notowanym rywalem z tej samej dywizji będzie niezwykle cenna.
Do drużyn klasyfikowanych na słabszej lokacie zaliczamy właśnie najbliższego rywala „Dinozaurów”, a więc zespół Charlotte Hornets. W tym sezonie wygrali oni zaledwie 11 z już ponad 40 rozegranych meczów i nic nie wskazuje na to, żeby kolejną wygraną mieli oni dopisać w swoim najbliższym meczu. Fatalna postawa w ostatnich spotkaniach (4 porażki w 5 pojedynkach), nienajlepsza gra w wyjazdowych potyczkach czy kontuzja ręki wykluczająca z gry skrzydłowego Kellyego Jr. Oubre to tylko niektóre przesłanki wskazujące na to, że „Szerszenie” nie będą miały większych szans na osiągnięcie korzystnego rezultatu.
Naszym zdaniem zdecydowanym faworytem tego starcia będą zatem gospodarze, którzy powinni wygrać różnicą przynajmniej kilku koszy.
- Nasz typ: Toronto Raptors (handicap -5,5 razem z dogrywką)
- Kurs w Fortunie: 1.69
Utah Jazz – Cleveland Cavaliers
Kolejnym ciekawie zapowiadającym się spotkaniem rozgrywanym w nocy ze środy na czwartek jest starcie Utah Jazz – Cleveland Cavaliers. W tym meczu zdecydowanym faworytem będą, w naszej opinii, przyjezdni, którzy nie powinni mieć większych problemów z uporaniem się ze słabszym rywalem, dlatego nasze typy na NBA obejmuję również tą parę.
Dlaczego to właśnie ekipę ze stanu Ohio typujemy w roli faworyta? Przede wszystkim, przemawia za nimi prezentowana w tym sezonie jakość. Podopieczni J.B. Bickerstaffa, poza kilkoma wyjątkami, raczej dobrze radzą sobie z niżej notowanymi rywalami. Potwierdzają to m.in. wyniki ostatnich spotkań, w których pewnie poradzili sobie oni 2-krotnie choćby z Phoenix Suns, a musieli uznać jedynie wyższość wicelidera konferencji zachodniej, czyli drużyny Denver Nuggets. Ponadto, koszykarze czwartej siły wschodu prezentują się naprawdę świetnie w defensywie, z którą problem może mieć nawet wyjątkowo skuteczna linia ofensywna „Jazzmanów”. Jedyny problem z punktu widzenia gości mogą stanowić urazy kilku graczy. Nie są to jednak na tyle poważne straty, aby Cleveland Cavaliers miało mieć problemy w meczu z Utah Jazz.
Jeśli chodzi o gospodarzy tego pojedynku, to ich atuty kończą się jedynie na rozgrywaniu meczu we własnej hali, w której zawodnicy Willa Hardyego czują się naprawdę dobrze, czego potwierdzeniem jest ratio pojedynków na poziomie 12-7. Jeśli chodzi jednak o niekorzystne dla nich czynniki wynikające z naszej analizy, to jest ich nieco więcej. Mowa m.in. o fatalnej grze w obronie, co najlepiej obrazują stracone punkty w tym sezonie w liczbie 5027. Gorszy wynik ma tylko jedna z najsłabszych ekip ligi, a więc wspomniane wcześniej Detroit Pistons (5119 straconych oczek). Oprócz tego Utah Jazz ma za sobą naprawdę trudne wyjazdowe starcie z liderem z zachodu, Memphis Grizzlies i zmęczenie po tym pojedynku może być widoczne w końcówce meczu. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że koszykarze z EnergySolutions Arena w ostatnich 8 meczach byli w stanie wygrać jedynie z najsłabszym w NBA Houston Rockets. Pozostałe 7 meczów zakończyło się ich porażkami.
Według nas kibice Utah Jazz okazji do radości nie będą mieli również po zakończeniu najbliższego starcia, w którym przewidujemy łatwą wygraną gości.
- Nasz typ: Cleveland Cavaliers
- Kurs w Fortunie: 1.66
Portland Trail Blazers – Orlando Magic
Ostatnim starciem, któremu chcielibyśmy się bliżej przyjrzeć, jest mecz Portland Trail Blazers – Orlando Magic. W tym przypadku postaramy się jednak prawidłowo wskazać liczbę zdobytych przez obie drużyny punktów, których w naszej opinii nie padnie zbyt dużo.
Dlaczego, według nas, suma punktów rzuconych przez koszykarzy obu ekip nie będzie wyjątkowo okazała? Wynika to przede wszystkim z postawy obu drużyn w trwającej kampanii. Jeśli chodzi o gości, to ich linia ofensywna nie należy do najskuteczniejszych. Pomimo zajmowanego miejsca w tabeli „Magicy” nie tracą jednak również zbyt wielu punktów i w statystyce tej górują nawet na wyżej notowanymi rywalami, takimi jak chociażby Chicago Bulls czy Atlanta Hawks. Jeśli z kolei zwrócimy uwagę na bilans punktowy zespołu z Portland, statystyka ta jest jeszcze bardziej zaskakująca. Podopieczni Chaunceya Billupsa rzucili bowiem w całym sezonie zaledwie 4376 punktów (drugi najgorszy wynik w lidze), a stracili 4370, co stanowi drugi najlepszy wynik w konferencji, a piąty w całej lidze, co ostatecznie wciąż nie przekreśla ich z walki o awans do Play-Offów.
Nie będziemy zatem zdziwieni, jeśli w tym spotkaniu kibice nie ujrzą na tablicy dwóch wyników znacznie przekraczających setkę. Raczej spodziewamy się tu pojedynku, w którym obie drużyny skupią się na skutecznej defensywie, a zdobywanie punktów odegra drugorzędną rolę. Typy na NBA na najbliższą kolejkę zamykamy zatem zakładem na liczbę punktów obu zespołów.
- Nasz typ: liczba punktów (razem z dogrywką) – poniżej 233,5
- Kurs w Fortunie: 1.66
