Mecz PSG z Realem Madryt to absolutnie największy hit tej edycji Klubowych Mistrzostw Świata. Cały świat czeka na to spotkanie i nie ukrywamy, że sporo sobie po nim obiecujemy. Jakie typy bukmacherskie wybraliśmy z oferty Superbet, gdzie na nowych graczy czeka extra bonus 400 złotych?
- Cashback do 3 500 PLN w formie bonusu
- Freebet 35 PLN za pierwszy depozyt min. 50 PLN
- Freebet od pierwszej wpłaty do 200 PLN
- Freebet 20 PLN za aplikację mobilną
Typy bukmacherskie: środa 09.07.2025
Półfinał godny finału, i to Ligi Mistrzów. Starcie PSG z Realem stanowi idealną propozycję na środowy wieczór, a żeby podkręcić emocje – gramy kupon na to spotkanie. Przygotowaliśmy z tej okazji Bet Buildera z kursem 4.00, w którym znajdziecie głównie zakłady statystyczne wsparte jednym betem na gole.
Przeczytaj również: co to jest Bet Builder?
Nowi gracze mogą liczyć także na dodatkowe 400 złotych bonusu – wystarczy dokonać pełnej rejestracji w Superbet z kodem PEWNIACZKI wygrać pierwszy zakład na gola wybranej drużyny w tym spotkaniu. Bramki padną na pewno, także… to świetna okazja na założenie konta.
Szczegóły promocji po kliknięciu w banner.
PSG – Real Madryt (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Mistrzowski szlagier okrasiliśmy Bet Builderem składającym się z czterech zdarzeń: celne strzały, faule oraz bramki. Co, jak, dlaczego?
Kvaratshkelia +0,5 celnego strzału
Gruziński skrzydłowy świetnie odnalazł się w Paryżu i stanowi o sile ofensywnej PSG. Nie inaczej jest na KMŚ, gdzie nie oddał celnego tylko raz, na inaugurację z Atletico. W meczu z mocniejszym rywalem, czyli Bayernem miał ich dwa, także z Realem śmiało może powtórzyć przynajmniej 50% planu. Lubi zagrać pod siebie, więc taki scenariusz całkiem realny.
Bellingham +0,5 fauli
Jude Bellingham to świetny piłkarz, ale dość często łamie przepisy – faulował on w 4 z 5 meczów turnieju, w tym aż 3-krotnie z Juventusem. Nie jest to wcale odosobniony przypadek, bo i w sezonie La Liga, i w Lidze Mistrzów wykręcił średnią 1+. A kapitalny środek PSG może stanowić spore wyzwanie.
Hakimi +0,5 fauli
Duże mecze = faule Hakimiego. Robił to z Bayernem (1), Interem (4), finale Pucharu Francji z Reims (2) czy Arsenalem (5). Po jego stronie biegać będzie dziś Vinicius, a to niezły punkt zapalny – trudno wyobrazić sobie, że Marokańczyk przynajmniej nie wykosił takiego przeciwnika.
Do tego dochodzi też bramka w obu połowach, która przy ofensywnym nastawieniu i potencjale drużyn wydaje się być nieunikniona.
fot. Press Focus
