Przed nami drugi dzień czwartej kolejki Champions League. Tym razem aż takich szlagierów na rozkładzie nie mamy, ale umówmy się – Liga Mistrzów rzadko kiedy oferuje nam nudne spotkania. Na środowy wieczór przygotowaliśmy AKO z trzema zakładami, natomiast osoby nieposiadające konta w Superbet mogą odebrać dodatkowe 350 złotych bonusu.
Liga Mistrzów: 4. kolejka, 05.11.2025
Może będziemy pazerni, ale trudno – w środowej ofercie podobają nam się szczególnie trzy zakłady i nie będziemy rezygnować z żadnego z nich. W ostatnim czasie najlepiej wchodziły nam duble, jednak selekcja pod kątem odrzutu była na tyle trudna, że zdjęliśmy sobie ten ciężar z barków. Co z tego wyjdzie? Mamy nadzieję, że kolejny zielony kupon do kolekcji.
Środowe AKO gramy w Superbet, gdzie nowi gracze mają kolejną szansę na odebranie dodatkowego zastrzyku środków na grę. W środę mają oni dwie możliwości, żeby zgarnąć 350 złotych – wygrać zakład zwycięstwo Barcelony z Club Brugge lub Chelsea z Qarabag. Wcześniej należy oczywiście dokonać pełnej rejestracji w Superbet z kodem PEWNIACZKI.
Szczegóły obu akcji promocyjnych po kliknięciu w banner.


Ajax Amsterdam – Galatasaray (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Zaczynamy od meczu, który mogliśmy oglądać w poprzedniej edycji Ligi Europy. Po trzech kolejkach Ajax jest najsłabszym zespołem w tabeli Ligi Mistrzów, a i w krajowych rozgrywkach nie imponuje formą, dlatego legalni bukmacherzy nieco więcej szans dają gościom. Uważamy, że Galatasaray może mieć w tym starciu przewagę, a jej efektem będzie oddanie minimum 5 celnych strzałów.
Jak wyglądało to we wspomnianym meczu ze stycznia? Wówczas w Amsterdamie lepszy był Ajax (2:1), ale w kwestii strzałów zdecydowanie górowało Galatasaray, które oddało 28 strzałów, w tym aż 9 celnych. Podobnie wygląda to również i w tym sezonie. Gospodarze pozwalają swoim przeciwnikom na sporo, i to niezależnie od ich klasy. W Lidze Mistrzów Inter zatrzymał się na 4 uderzeniach, natomiast Marsylia i Chelsea kończyły z 6 i 10 celnymi strzałami. W Eredivisie nie jest inaczej – na 11 kolejek linię pokrywało 7 rywali, w tym takie „potęgi” jak Telstar, Volendam, Breda, Sparta Rotterdam czy Heerenveen. Galatasaray w lidze tureckiej odhaczało sukces w 9 z 11 spotkań, a w Lidze Mistrzów równe 4 celne zaliczyło tylko na wyjeździe z Liverpoolem.

- Nasz typ: Galatasaray +4,5 celnych strzałów
 - Kurs w Superbet: 1.68
 
Olympique Marsylia – Atalanta (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Królowie remisów z Bergamo wybierają się do Marsylii. Goście są zespołem, który oddaje sporo strzałów i trochę zaskoczyła nas dość niska linia w ich przypadku. Uważamy, że 12 strzałów nie jest czymś, czego nie są w stanie zrealizować, dlatego dodajemy ten zakład na nasz kupon.
Miniony weekend to zaledwie 5 strzałów Atalanty w meczu wyjazdowym z Lecce, ale wcześniej zespół ten imponował liczbami: 7 razy z rzędu pokrywał linię 11,5, przy czym tylko raz zaliczył ich równe 12. Pozostałe starcia to 16, 17, 20, a nawet 22 uderzenia, także ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych problemów większych nie ma. Wiemy, że najlepsze statystyki Atalanta ma u siebie, ale mimo wszystko linia 11,5 nie wydaje się być przesadnie wysoka. W Lidze Mistrzów drużyna Ivana Juricia zaczęła od 7 uderzeń z PSG na jego terenie, ale później znacznie się poprawiła notując 20 z Club Brugge i 22 ze Slavią Praga.

Teraz poprzeczka idzie w górę, ale bez przesady – Marsylia nie jest jakimś gigantem, przed którym trzeba się pokłonić. Gospodarze w Ligue 1 rzadko pozwalają swoim przeciwnikom na szaleństwa, ale tegoroczna Liga Mistrzów to już zupełne przeciwieństwo. 28 strzałów Realu Madryt to nie jest żadne zaskoczenie, ale 13 w wykonaniu Ajaxu i 14 po stronie Sportingu pokazują nam, że Atalanta śmiało może celować w podobne liczby.
- Nasz typ: Atalanta +11,5 strzałów
 - Kurs w Superbet: 1.87
 
Manchester City – Borussia Dortmund (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Były dwa overy, teraz czas na under. Rzadko gramy takie zakłady, ale akurat tutaj uznajemy go za wartościowy dodatek do kuponu. W tym spotkaniu Manchester City może zabrać rywalowi piłkę i nie pozwolić mu na stwarzanie sobie sytuacji, co będzie miało przełożenie na niską liczbę strzałów. Jak wygląda to w liczbach z poprzednich tygodni?
Dla Manchesteru City bardzo dobrze. Zespół Pepa Guardioli w Lidze Mistrzów na pokrycie linii 10,5 pozwolił tylko Villarrealowi na jego terenie (11), Napoli oddało zaledwie 1 strzał (choć grało długo w 10), natomiast Monaco 8. W Premier League też jest podobnie – w pewnym momencie mieli oni serię 4 spotkań, gdzie przeciwnik strzelał 12 razy, ale pozostałych 6 kolejek to już maksymalnie 9 uderzeń. Sumując: na 10 ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach linię pokryło tylko dwóch przeciwników.

Dla Borussi Dortmund wygląda to kiepsko. BVB potrafi grać z rozmachem i strzelać bardzo chętnie, ale… praktycznie tylko u siebie. Na wyjazdach jest to zupełnie inny zespół, który w tym sezonie w roli gościa grał 9 razy i nie błyszczał. 11 strzałów lub więcej oddał tylko w Pucharze Niemiec z Rot-Weiss Essen oraz słabiutkim Heidenheim na początku sezonu, pozostałe spotkania to przeważnie przedział 8-10. Z zespołami dużo słabszymi od City Borussia miała duże problemy, dlatego w Manchesterze nie wróżymy jej wielkiego wyniku strzeleckiego.
- Nasz typ: Borussia -10,5 strzałów
 - Kurs w Superbet: 1.71
 

Fot. Press Focus
                            			
            
				
				
				
				
				
				
				
				
				
				
				
				
				

