Piłkarski tydzień tętni europejskimi pucharami – choć 4. kolejka Ligi Mistrzów dobiega już końca to czwartek przywita kibiców pokaźną dawką emocji w Lidze Europy i Lidze Konferencji. Poszukiwania atrakcyjnych kursów bukmacherskich zawężamy dziś do tych pierwszych rozgrywek, a jako źródło zarobku posłużyć ma nam oferta firmy Fortuna. Jakie typy bukmacherskie wyłowiła nasza ekipa?
Liga Europy: czwartek 07.11.2024
W czwartkowej rozpisce mamy kilka ciekawych meczów, a na największe hity wyrastają z pewnością starcia Galatasaray z Tottenhamem oraz Lazio z FC Porto, natomiast my mamy nieco inny pomysł na typy. Dziś celujemy w zwycięstwa wybranych przez nas zespołów, a jedno ze spotkań podbijamy dodatkowo zakładem na gole, co daje nam łącznie naprawdę atrakcyjny kurs.
Kupon na Ligę Europy gramy u bukmachera Fortuna, który za pełną rejestrację z kodem PEWNIACZKI oferuje pierwszy zakład bez ryzyka do 100 PLN – jeżeli premierowy kupon nie siądzie to na konto wraca pełna kwota bez obrotu. Oprócz tego na Twoje konto wpada również 20 złotych za pełną rejestrację oraz 10 złotych za pierwszy depozyt.
Nowi oraz aktywni gracze mogą skorzystać również z promocji, która obowiązywać będzie również w czwartek – za kupon o stawce równej 30 PLN otrzymasz bonus 30 PLN, bez względu na rozliczenie zakładów! Warunki są dwa: kurs całkowity min. 2.50 oraz skorzystanie z oferty Bet Builder.
Bodo/Glimt – Qarabag (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Naszą propozycję na czwartkowy kupon z oferty Fortuny rozpoczynamy pojedynkiem Norwegów z Azerami. Podczas gdy Bodo/Glimt jest jedną z jedenastu niepokonanych drużyn na tym etapie rozgrywek, Qarabag znajduje się na szarym dnie tabeli bez ani jednego punktu.
Faworyt? Raczej oczywisty. Kwalifikacyjny rywal Jagiellonii Białystok już kilkukrotnie zdążył potwierdzić swoją jakość sportową – w tym sezonie ma już na koncie zwycięstwa z Porto i Bragą, a na lokalnym podwórku pewnie zmierza po obronę ligowego tytułu. Cóż… przynajmniej tak się wydawało przez ostatni miesiąc, bowiem ostatnie dwa spotkania trener Stale Solbakken może uznać za prawdziwe wtopy. Zarówno z Rosenborgiem (2:3), jak i Molde (3:3) drużyna odrabiała straty, żeby wyjść na jednobramkowe prowadzenie, którego ostatecznie w żadnym przypadku nie udało jej się dowieźć do końca. Trzeba jednak przyznać, że Bodo/Glimt jest piekielnie mocne na swoim stadionie. Przed wspomnianą porażką z Rosenborgiem gospodarze czwartkowego meczu mieli za sobą serię aż 10 domowych zwycięstw, a niepokonani byli od 1 maja, czyli przez 14 spotkań.
Ciężko jednak oczekiwać, by noga powinęła się gospodarzom po raz kolejny z takim rywalem, jak Qarabag – gdy przychodzą występy na arenie międzynarodowej mistrzowie Azerbejdżanu radzą sobie fatalnie. Dwie porażki w eliminacjach Ligi Mistrzów z Dinamem Zagrzeb były początkiem czarnej serii, bowiem potem przyszły też przegrane we wszystkich trzech kolejkach Ligi Europy. Bilans: 5 meczów, 0 punktów, 1:13 w bramkach. Ostatnio zawodzą również u siebie, bo stracili nawet punkty w lidze remisując 0:0 z szóstą drużyną zeszłego sezonu. Pewna wygrana Norwegów w tym spotkaniu to jak najbardziej bezpieczna predykcja.
- Nasz typ: wygra Bodo/Glimt
- Kurs w Fortunie: 1.66
Eintracht Frankfurt – Slavia Praga (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Zdecydowanie najbardziej oba te zespoły kojarzą nam się z Ligą Europy 2018/19, kiedy to mogliśmy oglądać ich poczynania w ćwierćfinale rozgrywek. Slavia powtórzyła ten wynik zaledwie dwa lata później i dziś, podobnie jak wtedy, możemy oglądać w jej barwach senegalską gwiazdę. Sprowadzony w styczniu z norweskiego Tromso 19-letni El Hadji Malick Diouf samym swoim wpływem na drużynę budzi skojarzenia z Abdallahem Simą, który błyszczał w barwach czeskiego klubu jako jedno z piłkarskich objawień 2021 roku. Z kolei Eintracht, niegdyś straszący Luką Joviciem czy Randalem Kolo Muani, właśnie wychowuje w swoich szeregach kolejnego piekielnie groźnego napastnika. Omar Marmoush ładuje w tym sezonie gola za golem (w samej Bundeslidze ma już na koncie 10 bramek i 6 asyst w 9 spotkaniach) i nie zamierza zatrzymywać nabijania strzeleckiego licznika. A obok niego regularnie zachwyca też Hugo Ekitike, który udowadnia, że mimo niepowodzenia w PSG wciąż jest materiałem na wysokiej klasy snajpera.
Oba zespoły są aktualnie w świetnej formie. Podczas gdy Slavia pewnie kroczy po kolejne mistrzostwo Czech (35/39 możliwych do zdobycia punktów w lidze), Eintracht zamyka TOP 3 Bundesligi, a siłę pokazał w ostatniej kolejce spektakularnie pokonując VfL Bochum (7:2). Żadna z drużyn nie zdążyła jeszcze w tym sezonie przegrać na własnym stadionie, a dobra forma Eintrachtu pozwala wierzyć, że na stratę punktów przyjdzie jeszcze poczekać. A goli też nie powinno zabraknąć.
- Nasz typ: wygra Eintracht & powyżej 1,5 bramki
- Kurs w Fortunie: 2.11
Rigas FS – Anderlecht (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Wielki szok dla naszych czytelników: kolejny raz na naszym kuponie znajdziecie typ na mecz klubu z Rygi. Łotewscy debiutanci byli skazani na pożarcie w Lidze Europy praktycznie od początku rozgrywek, lecz jak na razie idzie im co najmniej przyzwoicie – zdobycie punktu z faworyzowanym Galatasaray (2:2) czy walka do samego końca o kolejne punkty z Eintrachtem Frankfurt (0:1) to rezultaty, które w ciemno przyjęłaby większość polskich klubów. Na odradzający się belgijski Anderlecht determinacja może jednak nie wystarczyć – „Mauves” po trzech kolejkach w Lidze Europy są jednym z zaledwie trzech zespołów, które mogą cieszyć się z kompletu punktów. Kolejna wygrana wydaje się być tu formalnością tym bardziej, że morale w zespole Davida Huberta po wysokim ligowym zwycięstwie z Kortrijk (4:0) na pewno się polepszyło.
- Nasz typ: wygra Anderlecht
- Kurs w Fortunie: 1.77