Mecze w środku tygodnia dały nam kilka trafionych kuponów, dlatego z nadziejami spoglądamy na weekend – czy wciąż będziemy w tak wysokiej formie? Jakie typy bukmacherskie wybrać, aby ponownie udać się do kasy? Zapraszamy Was do analizy, w której poznacie nasze 3 propozycje na piątkowy wieczór w LV BET!
- Do 500 PLN od 1. depozytu
- Do 600 PLN od 2. depozytu
- Do 900 PLN od 3. depozytu
- Gra bez podatku przez 45 dni
- 20 PLN bonusu za aplikację mobilną
- Do 600 PLN na gry karciane i sporty wirtualne*
Typy bukmacherskie: piątek 28.02.2025
Ostatni dzień lutego to granie we wszystkich topowych europejskich ligach (oraz w Polsce) z wyjątkiem Anglii – tam czekają nas weekendowe starcia w FA Cup. Dziś na boisko wybiegną m.in. Bayern Monachium czy AS Monaco, których spotkania znajdziecie na naszym piątkowym kuponie.
Dziś szczęścia szukamy w LV BET, czyli u bukmachera z bardzo atrakcyjnym pakietem startowym. Jeżeli jeszcze nie masz konta to warto to zmienić i zarejestrować się z kodem PEWNIACZKI2020 – na początek otrzymujesz pakiet bonusów od depozytów o łącznej wartości do 2000 PLN.
AS Monaco – Reims (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Monaco rzutem na taśmę odpadło z Ligi Mistrzów – o zwycięskim dla Benfiki remisie na Estadio da Luz przesądziła bramka w 84. minucie spotkania. Nie można oprzeć się jednak wrażeniu, że klub z Księstwa poza kilkoma przebłyskami (7:1 z Nantes, 4:2 z Auxerre) przechodzi obecnie przez nieprzyjemny okres. Po bardzo obiecującej jesieni nadeszła co najmniej przeciętna zima, podczas której Monakijczycy odpadli w 1/16 finału Francji, a także wypadli z wyścigu o czub tabeli Ligue 1 zsuwając się na 5. pozycję.
Wciąż brzmi to jak niebo a ziemia w porównaniu do Reims, którego celem na drugą część sezonu będzie walka o utrzymanie. Odejście Luki Elsnera nic nie pomogło i klub z Szampanii przegrywa praktycznie mecz za meczem w lidze, niezależnie z jakim rywalem się mierzy. Jedyną nadzieją zdaje się być Puchar Francji – tam, po niedawnym pokonaniu Angers zagrają w półfinale. Jest to jednak trzecia runda z rzędu, w której o awansie przesądziły rzuty karne, a więc niezbyt można mówić tu o dobrej sytuacji. Pod względem formy „Remois” pozostają najgorszą drużyną w Ligue 1 i choć to właśnie Reims pozbawiło Monaco awansu do 1/8 finału Coupe de France, to w ligowych realiach wygląda to na pewne zwycięstwo gospodarzy.
Legalni bukmacherzy oferują niski kurs na Monaco, także podbijamy to overem – decydujemy się na +2,5 bramek. Z 10 ostatnich spotkań gospodarzy aż 8 kończyło się wynikami z 3 bramkami lub więcej, do tego Reims jest w na tyle słabej formie, że oni sami mogą wypełnić ten pułap.
- Nasz typ: wygra Monaco & +2,5 bramek
- Kurs w LV BET: 1.80
VfB Stuttgart – Bayern Monachium (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Oglądanie Bayernu jako tego najlepszego zespołu w Bundeslidze to dość spodziewany powrót do rutyny. Obecność Stuttgartu w walce o czołowe miejsca w tabeli po rewelacyjnym poprzednim sezonie – już niekoniecznie. Przy pogrążonym w dołku RB Lipsk czy sprzeciętniałej Borussii Dortmund VfB otrzymało niepowtarzalną szansę od losu na zaistnienie na dłużej w czołówce niemieckiej piłki klubowej. Po 23. Kolejkach gospodarze piątkowego spotkania zajmują 7. miejsce w tabeli z 36 punktami, jednak raptem jedno zwycięstwo dzieli ich od ponownego znalezienia się w TOP4.
Jeżeli spojrzymy sobie zaś na Bayern Monachium to jedyną drużyną, która jest w stanie zagrozić im w ligowych realiach jest Bayer Leverkusen. Poza tym, wszystkich rywali z czołówki pokonują bez wysiłku – 4:0 z Eintrachtem, 5:1 z Lipskiem, 2:1 z Freiburgiem. W przypadku Stuttgartu można dorzucić jeszcze 4:0 z października poprzedniego roku i hat-trick Harry’ego Kane’a. Nie da się więc ukryć, że dziś spodziewamy się kolejnych 3 punktów na koncie niepowstrzymanego lidera tabeli. Jego gra może nie powala, ale jednak kiedy Bayern musi dowieźć wynik to raczej to robi, na stylu nam tu nie zależy.
- Nasz typ: wygra Bayern
- Kurs w LV BET: 1.67
Fiorentina – Lecce (analiza, typy, kursy)
Zimą zarówno Fiorentina, jak i Lecce straciły swoje diamenty na bokach obrony – Michael Kayode i Patrick Dorgu odeszli odpowiednio do Brentford i Manchesteru United. Wiele wskazuje więc na to, że w pojedynku tym największa uwaga poświęcona będzie napastnikom. Moise Kean, który fioletowe barwy przywdziewa od lipca, obecnie zalicza swój najlepszy pod względem skuteczności sezon w karierze – w 24 ligowych meczach strzelił już 15 goli. Możliwe, że w piątek jeszcze nie wróci do gry, choć jego występ nie jest na 100% wykluczony i może zasiądzie przynajmniej na ławce. Z drugiej strony boiska, bez Nikoli Krstovicia Lecce z pewnością nie znalazłoby się na bezpiecznej, 16. pozycji – to właśnie Czarnogórzec ciągnął zespół do wygranej w meczach z Parmą, Empoli czy Monzą.
Mimo że w tabeli Serie A oba zespoły dzieli aż 10 miejsc to pod względem formy sportowej wyglądają tak samo chwiejnie. Fiorentina po serii 3 zwycięstw z rzędu przeszła na serię 3 kolejnych porażek, podczas gdy Lecce w tym roku wygrało raptem 2 na 8 spotkań. I tu, i tu jest źle, w obu zespołach szukają przełamania i punktów – jest więc o co walczyć.
Najłatwiej byłoby wytypować wygraną gospodarzy, którzy przecież są wyraźnie lepszym zespołem na papierze – ciężko jednak ufać drużynie, która przed kilkoma dniami przegrała z Hellasem Verona czy Como. Historia pokazuje, że pojedynki Lecce z Violą ciężko przewidzieć, ale ostatnio pada w nich bardzo dużo goli i właśnie w tym kierunku pójdziemy. Trzy poprzednie starcia to kolejno 2:2, 3:2 i 0:6, także over 2,5 przekroczony z nawiązką. My zabezpieczymy się zakładem na +2 bramki, co w przypadku równej liczby da nam ewentualny zwrot.
- Nasz typ: +2 bramki
- Kurs w LV BET: 1.62
