Ligę Mistrzów już rozstrzygnięta, teraz na poznanie półfinalistów czekają Liga Europy i Liga Konferencji! Tydzień temu do wygranej zabrakło bardzo niewiele, jednak głodni rewanżu stajemy ponownie do walki z tymi rozgrywkami. Jak nam pójdzie? Wydaje się, że wybrane przez nas typy w ofercie Superbet prezentują się bardzo dobrze.
Typy bukmacherskie: czwartek 17.04.2025
Dziś szukamy rewanżu, i to dosłownie: na naszym kuponie znalazły się dokładnie te same spotkania, co tydzień temu. Wtedy do pełni szczęścia zabrakło… celnego strzału Cernego, choć tutaj mocno przeszkodziła nam gra Rangersów w 10 przez dużą część spotkania. Nie zależało to od nas, jednak liczymy, że teraz odbierzemy co nasze.
Dziś próbujemy szczęścia w Superbet, gdzie na start nowi gracze rejestrujący się z kodem PEWNIACZKI mogą skorzystać z atrakcyjnego pakietu powitalnego – czeka na nich cashback do 3500 PLN, a także freebety za pierwszy depozyt i aplikację mobilną.

Chelsea – Legia Warszawa (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Zaczniemy od meczu w Lidze Konferencji, a konkretnie jednego z dwóch polskich akcentów. Legia w pierwszym spotkaniu przegrała u siebie 0:3 i do Londynu jedzie tylko i wyłącznie na wycieczkę, bo szans na odrobienie strat tu nie widzimy. Uważamy, że stołeczni muszą skupić się już przede wszystkim na graniu na polskim podwórku, a nie tracić siły na rewanż. Efektem tego będzie okrągłe „zero” po stronie Legii w statystyce bramek.
Nawet jeśli trener Chelsea dokona sporych rotacji i da szansę zawodnikom zaplecza – wciąż będzie to półka wyżej od Legii. Grając u siebie „The Blues” nie powinni mieć w tym spotkaniu żadnych problemów, bo nawet w Warszawie po prostu nie dali sobie zrobić krzywdy. Biorąc pod uwagę 5 ostatnich spotkań na Stamford Bridge widzimy tylko jedno, w którym gospodarze stracili bramkę – było to w weekend z Ipswich. Wcześniej gola nie potrafili strzelić tu kolejno Southampton, Leicester, Kopenhaga i Tottenham.

Co z Legią? Ona w najwyższej formie nie jest, bo w ostatnich pięciu spotkaniach do siatki nie trafiła ani z Pogonią, ani z Chelsea, ani z Jagiellonią. Dyspozycja zbyt dobra nie jest i nie liczymy tu na jakieś popisy w ofensywie, a wręcz przeciwnie – korzystamy z wysokiego kursu na brak gola Legii.
- Nasz typ: Legia nie strzeli
- Kurs w Superbet: 2.05
Lazio – Bodo/Glimt (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Pierwszy mecz to niespodzianka, choć nie sensacja. Dwa gole przewagi Norwegów stawiają ich w doskonałej sytuacji, ale teraz murawa i warunki pogodowe nie będą już grały na ich korzyść. Lazio będzie dążyło do odrobienia strat, ale w aktualnej formie nie musi być to takie łatwe. Kurs na gospodarzy jest niski i w ogóle go nie rozważamy, dlatego mamy inną propozycję.
Po pierwsze: poniżej 4,5 bramek. Jest to wysoki pułap, który nie powinien zostać przekroczony – Bodo/Glimt raczej skupi się na obronie i za wiele nie powojuje, natomiast Lazio w ostatnim czasie prawie nie strzela goli. No i mamy też podkładkę w postaci statystyk, które też popierają taki kierunek. Norwegowie na 13 spotkań Ligi Europy tylko 2-krotnie kończyli z wynikiem pokazującym 4 bramki lub więcej, Lazio zaś na 11 meczów zrobiło to tylko raz. We wszystkich rozgrywkach w 10 poprzednich pojedynkach rzymian też mieliśmy tylko jeden over, była to porażka… 0:5 z Bologną.

Do tego dorzucamy też minimum dwie kartki Lazio, które musi tu gonić wynik i pewnie podostrzy grę. Zwiastować to może bilans napomnień, który wpisuje się tu doskonale. Liga Europy – 9 z 11 meczów powyżej linii 1,5, przy czym u siebie zaliczone 5/5. We wszystkich rozgrywkach w 10 poprzednich starciach – 1 kartka tylko w meczu z Milanem. Ciekawie wygląda też historia meczów Bodo/Glimt, którego rywale w tej edycji Ligi Europy tylko raz otrzymali jedną kartkę, natomiast podejmując Norwegów u siebie tej sztuki dokonali już wszyscy.

- Nasz typ: -4,5 bramek & Lazio +1,5 kartki
- Kurs w Superbet: 1.65
Athletic Bilbao – Rangers (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Tydzień temu załatwiły nas celne strzały jednego z Rangersów, ale wszystko to przez czerwoną kartkę na początku spotkania. Czy teraz znowu będzie miała miejsce taka katastrofa? Raczej nie, dlatego ponownie zerkamy w tego typu zakłady. Dziś wybieramy linię dla całego zespołu, a konkretnie przekroczenie 2,5.
Szkoci raczej nie mają problemów z oddawaniem uderzeń w światło bramki, a wyjątkiem w skali 10 poprzednich meczów był właśnie pierwszy pojedynek z Bilbao – wtedy było okrągłe zero. Wcześniej jednak Rangers zaliczyli po 6 celnych strzałów w obu starciach z Fenerbahce, a także 5 w derbach z Celtikiem. Sama Liga Europy we wcześniejszych fazach to 100% skuteczności, a na wyjazdach wszystkie mecze zakończone w przedziale 5-8.

Co na temat Bilbao? Gospodarze są faworytem, ale również jako faworyt pozwolili w weekend na 3 celne uderzenie Rayo Vallecano, co zresztą trafnie przewidzieliśmy. W Lidze Europy ich rywali raczej do tego poziomu nie dobijali, ale akurat tutaj jesteśmy zdania, że Rangers są w stanie zaliczyć wynik powyżej linii 2,5, która nie jest przesadnie zawyżona.
- Nasz typ: Rangers +2,5 celnych strzałów
- Kurs w Superbet: 1.64
