fbpx
Liga Konferencji Europy Piłka nożna

(23.02.2023) Liga Konferencji: Lech Poznań – Bodo/Glimt

pewniaczki.pl 20.02.2023 15:32 0

Stadion Miejski (Poznań)
23.02.2023 21:00
Liga Konferencji
Lech Poznań - Bodo/Glimt

Choć niektórzy zarzucają im archaiczny styl gry, to „Lechici” dopięli swego i w czwartek przed własną publicznością zagrają o awans do 1/8 finału Ligi Konferencji. Czy Lech Poznań pokona u siebie Bodo/Glimt i zamelduje się w kolejnej fazie rozgrywek? Na to pytanie spróbowaliśmy odpowiedzieć w naszej analizie. Sprawdźcie również nasze typy bukmacherskie na to spotkanie!

Lech Poznań – Bodo/Glimt: analiza, statystyki, poprzednie mecze, typy bukmacherskie

Jeszcze kilkadziesiąt godzin temu aktualny mistrz Polski rozgrywał ligowe spotkanie z Zagłębiem Lubin, a w czwartek o godzinie 21:00, również przed własną publicznością, podejmie norweskie Bodo/Glimt. W Ekstraklasie podopiecznym Johna van den Broma poszło gorzej niż w Europie – Zagłębie po golach Dawida Kurminowskiego i Łukasza Łakomego pokonało Lecha 2:1 i zabrało komplet punktów do Lubina. Żeby nie było zbyt nudno, spotkanie było owiane sędziowskim skandalem. W 88. minucie arbiter tego spotkania, Łukasz Kuźma, po szybkiej konsultacji z Szymonem Marciniakiem odpowiadającym w tym spotkaniu za VAR z powodu zagrania ręką nie uznał bramki Mikaela Ishaka. Jak dobrze wiemy – bramki dającej Lechowi remis. Co w tym skandalicznego? Właściwie do dzisiaj nie wiadomo czy przewinienie rzeczywiście miało miejsce. Głos w tej sprawie zabrał sędzia finału mistrzostw świata.

Nie jestem w stanie powiedzieć, gdzie piłka dotknęła ciała Mikaela Ishaka. To jedna z najtrudniejszych sytuacji, jakie ostatnio miałem, naprawdę. Sam jadę teraz wkurwiony. I nie wiem, czy ta ręka w końcu była, czy też jej nie było. Przy jednym ujęciu bliżej mi do barku i bramki, innym razem bliżej bicepsa i nieprzepisowego zagrania. Sędzia główny gwizdnął rękę, VAR nie miał pewności, więc decyzja z boiska musiała zostać podtrzymana.

Szymon Marciniak

Efekt jest prosty. Lech wypisał się z walki o obronę mistrzostwa Polski. Aktualnie poznaniacy mają na koncie 36 punktów, na które złożyło się 10 zwycięstw, 6 remisów i aż 5 porażek. Taka zdobycz punktowa powoduje, że nad czwartym Widzewem Łódź poznaniacy mają zaledwie jeden punkt przewagi i w przypadku dalszej gry w Europie bardzo możliwe, że będą musieli drżeć nawet o miejsce dające grę w eliminacjach do europejskich pucharów.

Choć Lech najbliższy mecz zagra u siebie, to można mieć wątpliwości czy jest to atut. W bieżącym sezonie poznański klub w domu przegrał już 5 meczów, w tym ostatnio z przeciętnym Zagłębiem Lubin. Co ciekawe – wszystkie porażki „Kolejorza” w Ekstraklasie to właśnie spotkania u siebie. Gorzej w tej statystyce wypada tylko Piast Gliwice znajdujący się w strefie spadkowej i Zagłębie Lubin, które właśnie wydostało się spod kreski. W Lidze Konferencji gra Lecha przy Bułgarskiej wyglądała już dużo lepiej. W końcu to u siebie „Kolejorz” pokonał Villarreal 3:0, a także zdobył aż 7 z 9 punktów, które zagwarantowały awans do 1/8 finału.

Choć niektórzy kibice, a nawet dziennikarze (!) po usłyszeniu „mistrz Norwegii” myślą o peryferiach futbolu nic bardziej mylnego. W ostatnich latach piłka w północnej Europie, co zabrzmi memicznie, zrobiła ogromny postęp, o czym zapomniał Marek Wawrzynowski, który ostatni remis Lecha z Bodo/Glimt zrównał do kompromitacji i całkowitego blamażu. Tymczasem, Norwegowie w meczach domowych Ligi Konferencji nie przegrali od ponad 2 lat w międzyczasie dwukrotnie pokonując u siebie AS Roma 6:1 i 2:1, CSKA Moskwa 2:0, czy Celtic 2:0.

Jak ta statystyka wygląda na wyjazdach? Tam podopieczni Kjetila Knutsena radzą sobie zdecydowanie gorzej. W zakończonym sezonie Eliteserien piłkarze Bodo poza własnym stadionem w 15 meczach zdobyli 30 punktów, natomiast bieżącym sezonie Ligi Europy przegrali z Arsenalem 0:3 i Zurychem 1:2, a także podzieli się punktami z PSV (1:1). Taki wynik ostatecznie zdegradował ich do Ligi Konferencji Europy. Warto również podkreślić, że w ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów przeciwnicy Lecha ulegli na wyjeździe Dinamo Zagrzeb 1:4. Właśnie w tej statystyce upatrujemy szansę poznańskiego Lecha na awans do kolejnej rundy europejskich rozgrywek.

5 ostatnich spotkań Lecha:

  • 1:2 Zagłębie Lubin
  • 0:0 Bodo/Glimt
  • 1:0 Wisła Płock
  • 1:0 Miedź Legnica
  • 2:2 Miedź Legnica

5 ostatnich spotkań Bodo/Glimt:

  • 0:0 Lech Poznań
  • 2:2 Silkeborg
  • 3:4 Viborg
  • 0:0 Kalmar
  • 1:0 Viking

Lech Poznań – Bodo/Glimt: mecze bezpośrednie

  • 16.02.2023: 0:0

Historia starć bezpośrednich obu zespołów jest bardzo uboga, gdyż po raz pierwszy obie drużyny mierzyły się w zeszłym tygodniu, gdy padł bezbramkowy remis. Jedno jest pewne – w czwartek remisu nie będzie i któraś z drużyn będzie musiała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, a co za tym idzie – zanotować historyczną wygraną.

Lech Poznań – Bodo/Glimt: typy bukmacherskie i kursy w Betfan

Minimalnym faworytem do awansu wśród legalnych bukmacherów jest Lech Poznań, którego zwycięstwa spodziewamy się w czwartkowy wieczór. Poznaniacy w bieżących rozgrywkach europejskich pucharów nie przegrywają przed własną publicznością. To daje gwarancję minimum dogrywki, my jednak typujemy szybsze zamknięcie tematu. Naszym zdaniem podopieczni Johna van den Broma wykorzystają słabą formę Bodo/Glimt na wyjazdach, o której pisaliśmy nieco wyżej w analizie (2 porażki, 1 remis w fazie grupowej LE) i po 90 minutach zapewnią sobie awans do kolejnej rundy. Wydaje nam się, że warto wrzucić to zdarzenie na swój kupon po kursie 2.22, który oferuje bukmacher Betfan.

  • Nasz typ: Lech wygra
  • Kurs w Betfan: 2.22
Podaj dalej FB TT
Betfan
  • Bonus 200% od pierwszego depozytu do 300 PLN

Inne typy

Promocje u bukmacherów

Wszystkie promocje
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Pewniaczki.pl

© 2024 Pewniaczki.pl / Polityka prywatności

Newsletter

Zapisz się do newslettera i otrzymuj swoją porcję darmowych typów!