Zespół z Madrytu trzyma się czołówki i jest faworytem tego spotkania, jednak ostatnie wyniki pokazują, że nie jest to ekipa nie do złamania. W tej kolejce ekipa Diego Simeone wybiera się na teren Mallorki, która ostatnio notuje dobre rezultaty i na swoim terenie będzie chciała dobrze się pokazać.
Atletico niezależnie od klasy rywala i rozgrywek ma ostatnio kłopoty z grą w obronie, bo od sześciu meczów traci min. 1 gola, a o średniej formie w defensywie świadczy porażka 2:3 ze słabiutkim Cadiz. Biorąc pod uwagę cały ligowy sezon są to tylko 4 czyste konta na 13 kolejek, co może być powodem do niepokoju w kontekście gry o Ligę Mistrzów. Seria 4 meczów bez wygranej na pewno nie dodaje drużynie skrzydeł i nakłada mała presję wyniku, dlatego tutaj można chyba upatrywać małych szans w ekipie gospodarzy.
Przechodząc do gospodarzy na pierwszy rzut oka widzimy, że w meczach domowych są to zaledwie 4 strzelone bramki w 6 spotkaniach, jednak rozkładało się to dość równo, bo każde z tych trafień przypadało na 1 spotkanie. Ostatnie mecze Mallorki mogą napawać optymizmem, bo były to zwycięstwa z Villarrealem (2:0) i Valencią (2:1) oraz remis 1:1 z Espanyolem, także tutaj gospodarze wcale nie są bez szans – może nie na zwycięstwo, ale na strzelenie chociaż jednego gola.
W poprzednim sezonie broniła się przed spadkiem, ale akurat z Atletico radziła sobie doskonale, bo wygrała oba mecze ligowe – najpierw w Madrycie zwyciężyła 2:1, natomiast u siebie zanotowała skromne 1:0. Jak widać, zespół Diego Simeone z Mallorką grać nie lubi, a biorąc pod uwagę problemy z zachowaniem czystego konta można wysnuć wniosek, że gospodarze mają sporą szansę na trafienie do siatki.
Typ: Mallorca strzeli gola
Kurs w STS: 1.59