Pucharowe granie w środku tygodnia już za nami, teraz wracamy do ligowej rzeczywistości. W piątkowej ofercie naszą uwagę przykuły dwa typy bukmacherskie, które statystycznie bronią się bardzo dobrze, a przy okazji gwarantują korzystne kursy w Superbet. Co gramy, dlaczego i w jaki sposób odebrać dodatkowe 300 złotych bonusu?
Typy bukmacherskie: piątek 28.11.2025
To kolejny piątek, gdy swój mecz gra Górnik Zabrze. Kolejny raz otwiera on też nasz kupon i liczymy, że ponownie będzie on oznaczony zielonym kolorem, tak jak tydzień temu. Do zakładu na strzały zabrzan dorzucamy też typ z La Liga, w której najlepsi bukmacherzy wyraźnie nie doceniają jednego z beniaminków.
W ten weekend nowi gracze mają kilka okazji na odebranie dodatkowego bonusu, a najlepszą wydaje się być 300 złotych za zwycięstwo Bayernu Monachium z St. Pauli mającym serię 8 porażek z rzędu. Wystarczy dokonać pełnej rejestracji z kodem PEWNIACZKI, wpłacić pierwszy depozyt na min. 50 złotych i za 2 złote zagrać singla na taki właśnie typ.
Szczegóły promocji po kliknięciu w banner.

Radomiak Radom – Górnik Zabrze (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Tak jak napisaliśmy wyżej – podobnie jak tydzień temu gramy strzały Górnika. Radomiak pod wodzą Goncalo Feio spisuje się nieźle (choć z Lechem przegrał wyraźnie) i to chyba wpłynęło na kursy i linie w statystycznych zakładach, co traktujemy jako okazję i zachętę. Uważamy, że zabrzanie są w stanie oddać w Radomiu minimum 14 strzałów, co podpowiadają nam liczby z poprzednich meczów.
Zacznijmy od tego, że Górnik to najczęściej strzelający zespół Ekstraklasy ze średnią 17 uderzeń/mecz – to wyraźnie więcej niż 13,5 proponowane przez legalnych bukmacherów. Zespół z Zabrza w ostatnich 10 kolejkach tylko dwa razy nie pokrył tej linii (z Cracovią i Legią), a w poprzednich pięciu robił to z wyraźnym zapasem. W tym okresie na wyjazdach Górnik strzelał 20, 16, 11, 16 i 15 razy, także rozgrywanie spotkań w roli gościa nie stanowi dla niego większego problemu w kwestii kreowania sytuacji. Czy widzimy tu jakieś zagrożenia? Na pewno fakt, że Radomiak u siebie potrafi dobrze przeszkadzać rywalom i na taką liczbę strzałów pozwolił w tylko 1 z 5 domowych spotkań. Górnik to jednak mocna ekipa z bardzo ofensywnym nastawieniem i na wyjazdach gra dobrze, więc skoro zespół Feio pozwolił niedawno na 14 strzałów Lechowi i Lechii oraz na 18 Widzewowi to teraz wcale nie musi być tak źle. Sytuacja wygląda bardzo podobnie do tej, które opisaliśmy tydzień temu – Wisła Płock miała bronić świetnie, ale Górnik i tak zrobił swoje.

- Nasz typ: Górnik +13,5 strzałów
- Kurs w Superbet: 1.87
Getafe – Elche (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Albo to jest podpucha, ale ostre niedoszacowanie Elche i prawdziwa okazja. Nie jest to starcie zespołów z dwóch różnych światów, więc linia 8,5 strzałów gości wygląda naprawdę zachęcająco i wrzucamy ją na piątkowy kupon – zerknijcie tylko na liczby.

Beniaminek zaczął sezon od dwóch trudnych spotkań z Atletico i Betisem, gdzie oddawał po 6 strzałów. Potem było już tylko lepiej, bo w następnych 11 kolejkach aż 9-krotnie pokrywał linie 8,5, przy czym tylko raz uderzał równe 9 razy (z Barceloną). Pozostałe mecze to zawsze minimum 11 uderzeń, w tym 15 z Realem Madryt i Bilbao. Patrząc na liczby wykręcone w ostatnim starciu z „Królewskimi” odpuszczenie takiej linii na mecz z Getafe wydaje się być po prostu głupie. Czy zespół Bordalasa pozwoli Elche na takie popisy? Pewnie będzie ostro kopać po nogach, choć często nie przeszkadza to jego przeciwnikom w uderzeniu na bramkę. Najciekawsze jest to, że rywale Getafe najwięcej strzałów oddają właśnie na jego terenie – w tym sezonie linii nie pokryli tylko Real Oviedo i Girona, a w pozostałych meczach mieliśmy 10, 11, 23 i 13 uderzeń. Skoro Elche potrafiło zaliczyć taki zakład z Barceloną i Realem Madryt, to z Getafe też widzimy spore szanse.
- Nasz typ: Elche +8,5 strzałów
- Kurs w Superbet: 1.85

Fot. Press Focus



