Pierwsza kolejka Ligi Eutopy za nami, teraz czas wrócić do grania o punkty na krajowym podwórku. Piątkowa oferta, jak zawsze, w szwach nie pęka, ale może to i lepiej – mniejszy dylemat przy wybieraniu zakładów. My na początek weekendu wybieramy dwa typy bukmacherskie z Bundesligi oraz La Liga, przy których liczymy na pozytywny rezultat. Jak będzie? Okaże się w piątkowy wieczór.
Typy bukmacherskie: piątek 26.09.2025
Jak to bywa w piątek, nie jest łatwo zbudować kupon z więcej niż dwoma zdarzeniami. Oferta nie jest najciekawsza, a szukanie czegoś na siłę mija się z celem, dlatego decydujemy się na niemiecko-hiszpańskiego dubla. Tydzień temu takie rozwiązanie świetnie rozpoczęło doskonały dla nas weekend i liczymy na podobny przebieg wydarzeń.
Piątkowe typy na topowe ligi europejskie gramy w Superbet, gdzie po pełnej rejestracji z kodem PEWNIACZKI nowi gracze otrzymują na start powitalny cashback do 3 500 PLN w formie bonusu oraz freebety za depozyty i aplikację mobilną.

Bayern Monachium – Werder Brema (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
Tutaj faworyt jest jasny i oczywisty, co wskazują nam zresztą kursy wystawione przez najlepszych bukmacherów. Wygrana Bayernu, gol Kane’a – nawet połączenie takich zakładów nie daje nam atrakcyjnych liczb, także trzeba szukać innych rozwiązań. Pozostajemy w klimacie Player Bets i łączymy ze sobą dwa zakłady: jeden na celny strzał, drugi na faul.
Celny strzał musi oddać Luis Diaz. Były piłkarz Liverpoolu po transferze do Bayernu spisuje się bardzo dobrze, jeśli chodzi o uderzenia w światło bramki. Co tu dużo mówić – Kolumbijczyk robił to w każdym meczu Bundesligi (1, 2, 3, 1), w starciu z Chelsea w Lidze Mistrzów (1), a także pucharowych zmaganiach ze Stuttgartem (1) i Wehen (4). Wiadomo – bardziej efektowni są w Kane i Olise, ale liczbowo Diaz jest tu równie pewny. Werder w Monachium na pewno nie pójdzie na otwartą wojnę i będzie bronił się przed atakami, a taka taktyka to woda na młyn dla ofensywnych gwiazd Bayernu, zwłaszcza tych grających na skrzydłach.

Dorzucamy do tego faul Felixa Agu. Dlaczego? Ponieważ, podobnie jak Luis Diaz, robił to do tej pory w każdym z czterech spotkań tego sezonu Bundesligi. Mało tego: na 4 spotkania tylko raz zdarzyło się, że faulował raz – pozostałe spotkania to 2 przewinienia. Do tego wiemy, że na jego stronie biegać będzie Michael Olise, a tego piłkarza przeciwnicy faulują często i praktycznie w każdym spotkaniu.
- Nasz typ: Luis Diaz +0,5 celnego strzału & Felix Agu +0,5 faulu
- Kurs w Superbet: 1.65
Girona – Espanyol (analiza, typy bukmacherskie, kursy)
W jedynym meczu hiszpańskiej La Liga typujemy strzały, ale tym razem w odwrotnym kierunku. Zazwyczaj szukamy zespołów lub starć, gdzie spodziewamy się ich dużej liczby, natomiast tutaj spodziewamy się czegoś zupełnie przeciwnego. Wydaje nam się, że to spotkanie przyniesie maksymalnie 25 uderzeń z obu stron.
Zacznijmy od tego, że Girona jest w bardzo słabej formie i nie widzimy tu wielkich szans na jakiś spektakularny występ. W tym sezonie w zaledwie 2 z 6 spotkań wyszła ona poza 7 uderzeń, zatem na popisy ofensywne chyba nie ma co liczyć. Biorąc pod uwagę 10 ostatnich meczów gospodarzy oni sami tylko 3-krotnie przekroczyli linię 9,5, a razem z rywalami 25 strzałów lub więcej odnotowali jedynie dwa razy. Faktem jest, że oni sami pozwalają na naprawdę dużo, ale…

No właśnie – czy Espanyol z tego skorzysta? Zespół z Barcelony najlepiej radzi sobie na swoim terenie, a i tak generalnie nie jest jakimś kolosem pod kątem liczby oddawanych strzałów. Ostatnich 10 meczów: 6 razy maksymalnie 10 uderzeń, na samych wyjazdach rozkłada się to 50/50. Goście sami też pozwalają rywalom na dużo, ale wracamy do pytania z początku: co na to Girona? Możemy mieć tu albo strzelaninę, albo nudny mecz bez większego polotu. Nam bliżej do tej drugiej opcji wiedząc, że miniony sezon to 21 i 25 uderzeń. Raz udało się minimalnie wyjść poza linię, ale teraz czujemy raczej zachowawczy pojedynek.
- Nasz typ: -24,5 strzałów
- Kurs w Superbet: 1.83

Fot. Press Focus