Wtorek to dość gorący dzień w polskiej piłce, a przynajmniej w jednym z krakowskich drugoligowych klubów. Na podstawie pierwszego oświadczenia zarządu Hutnika Kraków możemy zrozumieć, że podejrzewa on zespół o możliwe ustawienie meczów. Drugie z nich nieco prostuje sprawę, ale sprawa jeszcze nie została zakończona.

Afera w Hutniku Kraków – o co chodzi?

Na naszych mediach społecznościowych nieco śmieszkowaliśmy z Hutnika Kraków, którego dwa ostatnie mecze wyglądały dość… Dziwnie. Zespół ten prowadził bowiem już 3:0 (najpierw z Lechem II Poznań, potem z Kotwicą Kołobrzeg), aby ostatecznie przegrać te spotkania.

Jak się okazuje, zarząd klubu wydał dość klarowne oświadczenie, w którym wyraża swoje niezadowolenie, a także… podejrzenia o możliwość ustawienia meczów przez piłkarzy! Bo jak inaczej rozumieć punkt trzeci, który brzmi:

Klub zwrócił się do Rzecznika Dyscyplinarnego przy PZPN z prośbą o weryfikację poprzez wykorzystanie narządzi którymi PZPN dysponuje i wykorzystuje w podobnych sytuacjach o dokonanie analizy w kierunku podejrzenia czy nie mieliśmy do czynienia w przypadku dwóch ostatnich meczów ze zjawiskiem match-fixingu.

Artur Trębacz, prezes zarządu

W oświadczeniu (całość znajdziecie tutaj) oberwało się także dwóm piłkarzom – Dawid Kubowicz został zawieszony w prawach zawodnika pierwszego zespołu ze skutkiem natychmiastowym, natomiast z Kamilem Wengerem kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Obaj wyrazili swoje zdanie… w komentarzach pod postem na klubowym profilu na Facebooku:

Źdźbło w oku oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz” Odpowiadam za formę którą prezentowałem w meczach tak jak i każdy zawodnik. Swojego się nasłuchałem i nasłucham. Komuś pasuje by robić ze mnie i z Kamila kozłów ofiarnych. Ale rzeczy które mi są zarzucane są wyssane z palca, problem tej druzyny jest gdzie indziej. Szkoda mi chłopaków z szatni bo muszą funkcjonować w bardzo trudnych dla psychiki warunkach w zasadzie już od początku sezonu. Kto jest w środku i się choć trochę interesuje będzie wiedział o czym mówię.

Dawid Kubowicz

A tak sprawę komentuje Kamil Wenger:

Drugie oświadczenie Hutnika Kraków

Tego samego dnia klub wydał również… drugie oświadczenie w tej sprawie. Tutaj nieco tonuje nastroje i odcina się od podejrzeń ustawianie meczów, ale i tak w internecie jest to jeden z gorętszych tematów.

W swoim drugim komunikacie prezes Hutnika wypowiada się następująco:

Z uwagi na to, że po opublikowaniu dziś komunikatu Zarządu pojawiło się wiele niezgodnych z prawdą i faktami komentarzy, dodatkowo w imieniu Zarząd klubu sportowego Hutnik Kraków Sp. z o. o. wyjaśniam:

Nie mamy żadnych dowodów na to, że w ostatnich dwóch meczach Hutnika Kraków doszło do ustawiania meczów i też ich nie szukamy.

Nie podejrzewamy żadnego z piłkarzy i członków sztabu Hutnika Kraków o ustawianie meczów.

Celem podjętych przez Klub kroków jest ochrona dobrego imienia Klubu, w tym również naszych zawodników i członków sztabu, na różne insynuacje, które pojawiły się w przestrzeni publicznej po dwóch ostatnich przegranych meczach.

Artur Trębacz, Prezes Zarządu Hutnik Kraków Sp. z o.o.

A tak na chłopski rozum: ustawienie meczów w tak jawny i oczywisty sposób byłoby chyba największą głupotą, jaką mogli zrobić piłkarze, dlatego my nie podejrzewamy ich o tego typu zamiary.